Ja melduję, że byłem, znaczki nabyłem, mapę X rajdu otrzymałem, no i od księdza rajdowca wodę ś. zaliczyłem, który na końcu z kropidłem i wiaderkiem po placu pomykał. Byłem zaskoczony bo ksiądz z Pułuska w mszy brał udział, czyżby motocyklisa.
Jestem pełen podziwu za wyrozumiałość Policji jechaliśmy 130- 160 do Cz. a tyle Ich stało, a żadnego moto nie widziałem zatrzymanego. Powrót radarkamy pilnowali, CB się przydało na ograniczeniach do 70 już zwalniałem. Na 120 km od W-wy z radarkiem stali więc przed patrolem się zatrzymałem wodę zlałem no i się zbieram, a tu motorek z jepkiem pomykają chyba się ścigali policjant wyskoczył, motorek nawet nie zwolnił
jepek wyhamował z 50 m za patrolem i chyba mu się żal zrobiło, że motorek uciekł bo dał wpedał i też uciekł. I tu szacun dla Policji poszli chłopaki w pogoń , odpusciłem sobie jazdę za radiwozem bo 200 przekraczali i ok 30 km jepka złapali.
Ja tylko raz od radarku przed W-wą foto zaliczyłem nikt nie mówił że załadowany, ale od tyłu zdjęć chyba nie cykają.
Vstromek przeprosiny przyjęte
